Komplet ślubny tym razem w całej okazałości, wykonany z masy perłowej, koralików toho, kryształków swarovskiego, bigle srebrne, zapięcie do bransoletki również. Delikatnie podklejony filcem, zaimpregnowany.
Jak dla mnie bransoletka stanowczo za duża - ale to wynika z mojego minimalizmu :)
Ta śnieżna biel ładnie kontrastuje z soczystą czerwienią - przypominają mi trochę takie lody z dzieciństwa w kubeczku o smaku śmietankowym w polewie wiśniowej... Tylko nie pamiętam, jakiej firmy :)
Jak dla mnie bransoletka stanowczo za duża - ale to wynika z mojego minimalizmu :)
OdpowiedzUsuńTa śnieżna biel ładnie kontrastuje z soczystą czerwienią - przypominają mi trochę takie lody z dzieciństwa w kubeczku o smaku śmietankowym w polewie wiśniowej... Tylko nie pamiętam, jakiej firmy :)
Pozdrawiam
rzeczywiście jest dość szeroka:) ja akurat lubię taką większą biżu. Mam nadzieję, że dla Pani Kasi również się spodoba:)
UsuńCudowny komplet. Biel i czerwień świetnie współgrają.
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie:)
OdpowiedzUsuńsuper połączenie bieli i czerwieni ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe komentarze:)
OdpowiedzUsuń