Dziś chcę Wam pokazać co robiłam gdy chorowałam. Choroba chorobą, ale w tym czasie powstało całkiem pokaźne pudełko sutaszków. Sukcesywnie będę je pokazywać.
Te kolczyki powstały w technice haftu sutasz, w centrum jest różowa masa perłowa. Na dole zawisł koral filipiński, na górze jadeit fasetowany oraz noc kairu. Całości dopełniają drobne koraliki szklane i japońskie koraliki toho. Znalazła się również pałeczka onuxu. Kolczyki są na srebrnych biglach. Całość podkleiłam filcem oraz zaimpregnowałam przed zabrudzeniami. To praca w której połączyłam dwa rodzaje sznurków, Chińskich oraz sznurków firmy PEGA.
One są takie och i ach, że nie wiem, co więcej o nich powiedzieć :)
OdpowiedzUsuńDla mnie - bomba!
OdpowiedzUsuńCudne kolory:)
OdpowiedzUsuń