Dziś delikatne, klasyczne kolczyki sutasz. Wykonane z chińskiego sznurka sutasz w kolorze pudrowego różu. Kolczyki mają srebrne bigle, niżej kulki nocy kairu. Na dole granatowe kryształki Swarovkiego Rivioli. Kolczyki są podklejone filcem i zaimpregnowane. Całości klasycznego sutaszu dopełniają małe, szklane, japońskie koraliki toho.
Sutasz to nie moja bajka, bardziej wolę podziwiać niż tworzyć, zwłaszcza, że jakoś talentu do tego nie mam. oglądając ostatnie twoje cudeńka zauważyłam, że są bardziej "mięsiste". Powiedz mi jak się szyje ci z tego chińskiego sznurka?
OdpowiedzUsuńDo Chińczyka przyzwyczajam się powoli... ma piękne kolorki, można nimi lepiej manewrować i dlatego się do niego przekonuje:) Podoba mi się łączenie go z pegą:)
UsuńJa podziwiam Twoje kaboszony!
Pozdrawiam,
Em
piękny, delikatny pastelowy kolor tego chińskiego sznurka! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) własnie urzekły mnie odcienie chińczyka:)
UsuńDorota, d.wiszniewska094@wp.pl
OdpowiedzUsuń