Ważka dość długo gościła w mojej pracowni, czekała na swoje 5 minut. Z tego szklanego guzika malowanego, powstał wisiorek, otulony czerwienią i złotem, któremu towarzyszy kropla bordowego jadeitu.
Do wisiorka wyplotłam koralikową krawatkę, która doskonale komponuje się z całością.
Jaki śliczny
OdpowiedzUsuńWygląda przepięknie, bardzo podoba mi się dopasowanie zieleni do tej wiśniowego różu. :)
OdpowiedzUsuń