19 kwietnia, 2012

NASZYJNIK!!!!


Na razie tylko projekt i pierwsze etapy pracy. Jutro przedstawię efekt końcowy !:)











11 komentarzy:

  1. Wydaje mi się, że widziałam na żywo tenże projekt i już wtedy mi się spodobał :) Czekam zatem z niecierpliwością na efekt końcowy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może to było to :)aczkolwiek ostatnimi czasy niektóre wykłady są tak "ciekawe", że dają mi inspiracje do tworzenia nowych projektów:P

      Usuń
  2. Anonimowy03:18

    Ja byłam pierwszą osobą, która widziała to ukończone arcydzieło na własne oczy!! I muszę stwierdzić, że to najwznioślejsze wręcz epickie dzieło w kategorii sutaszu, jakie do tej pory wyszło spod (z pod??) Twoich zręcznych rąk siostro;P Dlaczego mi i siostrze Agness nie dane było otrzymać także genu małego rzemieślnika??:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ależ wy Macie inne jakże urocze talenty drogie siostry :D

      Usuń
  3. madllene04:43

    Emilka, on jest BOSKI!

    OdpowiedzUsuń
  4. Es precioso y con una perfección absoluta!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowności!! Czekam z wypiekami na twarzy na efekt końcowy - będzie zabójczy!

    OdpowiedzUsuń
  6. To będzie cudo, kończ Waść... już nie mogę się doczekać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Siostro Marto, mów za siebie :) W pewnych kręgach jestem znana jako "Agness- złota rączka", żeby nie powiedzieć "rąsia", hiehie ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. do tej pory myślałam, że biżuteria sutaszowa powstaje "na bieżąco", czyli "jak wyjdzie, tak będzie" a tu widzę, że to projekt najpierw trzeba wymyślić... hm... to chyba nie dla mnie.
    efekt końcowy powala. powinien się nazywać "skrzydła anioła"

    dziękuję za odwiedziny na moim blogu i zapraszam do udziału w candy! :)))

    OdpowiedzUsuń