09 stycznia, 2018

Zaczarowana poduszka z aplikacją

Miało być rozgwieżdżone niebo, własna gwiazda, miała być kieszonka na marzenia na zamek (! żeby nie uciekły :), zielona koniczynka na szczęście.
Wszystko to w jednej poduszce. Wykonana z dwóch rodzajów polaru. Poduszka była prezentem dla pewnej uroczej pani :) Podobno ta była niezwykle zadowolona z podarunku. Dostałam taką wiadomość:

"Pani Emilio poduszka cudna, bardzo się Kai podobała!!! Cieszę się, że mi udało się zrealizować cały ten pomysł...i cieszę się że Pani się zgodziła i że wszystko na czas...dziękuję!".
Serducho rośnie, że umiem zrealizować pomysł i wizje, umiem zrealizować czyjeś marzenie :) Sami zobaczcie resztę zdjęć.





1 komentarz: