30 stycznia, 2014

Miniaturki sztyfty

Dziś zupełne miniaturki. W zielonym kolorze z perełką szklaną i malutkim, czerwonym koralikiem toho, którego barwa odbija się od reszty niczym piłeczka. Uszyte z czeskich sznurków Pega. Sztyfty sutaszowe mają oczywiście srebrne końcówki i silikonowe zatyczki. Delikatnie są podklejone filcem oraz zaimpregnowane przed zabrudzeniami. Małe, zgrabne lekkie doskonałe dla miłośniczek prostych form.
Oczywiście "przy uchu"  :)

Z tego co wiem, powędrowały w świątecznej paczce do mamy Agness i zrobiły furrorę w jej pracy :) Oby więcej takich miłych wieści!

Pozdrawiam,
Em




4 komentarze:

  1. haha, racja ci to - potwierdzam! :D Agnessssss

    OdpowiedzUsuń
  2. urocze naprawdę! takie maleńkie ...... pozdrawiam!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam do mnie po niespodzinkę :) mojeukochanepasje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń